Dominika Doberstein jest ilustratorką, która narysowała puzzle Cichosza. Gdy zobaczyłyśmy przeurocze ilustracje Dominiki, wiedziałyśmy od razu, że chcemy je na puzzlach! Grafiki rysowane przez nią to piękne, dziecięce ilustracje o pięknych kolorach, pobudzające wyobraźnię. Zapytałyśmy Dominikę o jej przygodę z ilustracjami, puzzlami i codzienne radostki. Przeczytaj wywiad!
Jakie są Twoje codzienne radostki?
Ciepły podmuch wiatru, mruczenie mojego kota, szklanka wody z owocami.
Co robisz dla siebie, gdy masz mało czasu?
Gdy nie ma czasu na nic, to i tak zawsze znajdę czas na głaskanie mojego kota! Oboje wychodzimy przy tym na plus.

Co miłego wydarzyło się ostatnio w Twoim życiu?
Mam w swojej pracowni taką szkatułkę (zdjęcie) i zawsze ukrywam w niej małą niespodziankę, więc jak ktoś mnie odwiedza może tam zajrzeć i coś sobie wziąć. Ostatnio ktoś zostawił tam niespodziankę dla mnie i to było bardzo miłe. 😀

Super! To musiało być bardzo miłe 🙂 A powiedz, co pomaga Ci się zrelaksować po ciężkim dniu?
Lubię wziąć pustą kartkę i nanosić na nią różne kolory farb, tak bez planu i pomysłu. Po prostu łączyć ze sobą kolory i tworzyć abstrakcje.
Kiedy zaczęłaś rysować?
To jest chyba taki moment którego się nie pamięta 😀 Mogę powiedzieć, że rysuję od zawsze, ale nie zawsze było to powiązane z nauką rysunku.
Wiemy, że interesują Cię również inne dziedziny sztuki. Czym poza rysowaniem się zajmujesz?
Lubię też robić mydła naturalne, wymyślać różne wariacje kolorystyczne i zapachowe.
Kiedyś tworzyłam zwierzątka z gliny, robiłam biżuterię, dłubałam w linorycie, interesowałam się też handletteringiem, fotografią analogową ogólnie lista jest bardzo długa.
Ale super! Widzę, że interesuje Cię po prostu tworzenie! Jaka jest Twoja ulubiona kombinacja mydlana?
Lubię dodawać do mydła piwo, bo daje to piękny brązowy kolor. Różne rodzaje piwa dają też różne odcienie. A jeśli chodzi o taki mój najważniejszy składnik, bez którego się nie obędzie to jest to olej arganowy.
Jak wykształcił się Twój unikalny styl?
Uczyłam się różnych technik, dzięki czemu z każdej techniki mogłam wnieść do swoich prac coś nowego.
Która z technik miała na Ciebie największy wpływ?
Myślę, że malarstwo tradycyjne, bo nauczyło mnie postaw na temat koloru, kształtu i przestrzeni, co przydaje się w wielu dziedzinach np. w fotografii czy przy projektowaniu.
Pierwszą wersję ilustracji z Cichoszą miałaś przygotowaną już wcześniej. Na czym polegało dopasowanie jej do wymogów grafiki puzzlowej?
Pierwsza wersja była dość chaotyczna, przez co mogła nie sprawdzić się jako puzzle. Chciałam przygotować ilustrację, która będzie bardziej ‘czysta’ i przyjemna do układania.
Skąd zainteresowanie ilustracjami dla dzieci?
Jestem również nauczycielką języka angielskiego, uczę maluszki, więc mam z dziećmi dobry kontakt. Kiedyś zaczęłam tworzyć własne gry do nauki języka, które właśnie wymagały takich ilustracji i tak już zostało.
Czy układasz puzzle?
Dawno nie układałam, ale kiedyś prawie codziennie. Miałam nawet specjalny stół do puzzli.
I jakie wtedy układałaś najczęściej?
Głównie były to krajobrazy, czasem zdarzyły się jakieś kreskówki. Pamiętam miałam też takie puzzle, które miały zniekształcony obraz i żeby zobaczyć go prawidłowo, trzeba było postawić specjalne lusterko na środku.
Przeszło Ci kiedyś podczas układania przez myśl, że chcesz stworzyć własne puzzle?
Nie, nigdy nie spodziewałam się, że przyjdzie mi tworzyć ilustracje do puzzli. Super doświadczenie. 🙂
Czy słuchasz podcastów? Są jakieś, które możesz nam polecić?
Dawno nic nie słuchałam, ale kiedyś wiele radości przyniosło mi słuchanie ‚Nerdów Nocą’ – podcastu dla osób lubiących ciekawostki naukowe, które tutaj opowiadane są w luźny sposób.
-
Puzzle „Cichosza” 1000 elementów109,00zł
0 komentarzy “Nowe puzzle Cichosza! Wywiad z autorką Dominiką Doberstein”